Opór w psychoterapii

Uszanuj swój opór zanim zrobisz krok w nieznane...

W poniższym wpisie chciałbym krótko wyjaśnić czym jest opór w terapii Gestalt i jakie ma znaczenie w procesie terapeutycznym.

Słowo opór w obecnym czasie, nabiera szczególnego znaczenia. Mam na myśli sytuacje krajową, ogólnoświatowa, w której wiele osób i każda ze stron konfliktu oporuje. Opór można zatem tłumaczyć jako zachowanie mające na celu ochronę. Opór jest obroną przed tym co zagraża lub może destabilizować. Opór pojawia się na skutek potrzeby utrzymania integralności.

Podobnie jest w terapii. Opór jest ważną częścią procesu terapeutycznego. Klient wraz z terapeutą badają opór, przyglądają się temu jak klient zachowuje swoją integralność i jakich strategii używa aby zachować stałość własnego Ja. Klient i terapeuta zajmują się oporem poprzez zainteresowanie się nim - uznanie za ważny, W terapii absolutnie nie mówimy o łamaniu oporu (!). Łamanie oporu nasila wycofanie, sprawia, że relacja przestaje być bezpieczna. 

Miejsce na zmianę pojawi się dopiero wtedy, gdy klient będzie miał gotowość i decyzję aby zrobić krok w kierunku tego co „nowe”.

Opór w procesie terapeutycznym najczęściej pojawia się w momentach gdy klient staje przed decyzją czy zaangażować energię w celu rozwiązania trudności, z którą przyszedł do terapii. Opór może pojawić się przed pierwszym spotkaniem z terapeutą, opór może pojawiać się w sytuacjach gdy terapeuta proponuje zrobić „coś” inaczej niż dotychczas, opór może pojawiać się w sytuacjach, gdy klient czuje emocje, z którymi nie wie co zrobić, boi się ujawnić.  Zasadniczo można powiedzieć, że opór czuje terapeuta, a klient jest po prostu tym kim jest, najlepiej jak potrafi. Klient po prostu chce istnieć w całości i oporuje w związku z pojawieniem się na horyzoncie tego co nowe. Klient nie wchodzi w „akcję” / działanie ponieważ nowe jest obce.

Poszerzanie świadomości w procesie terapeutycznym pozwala m.in. przyjrzeć się klientowi jakie mechanizmy unikania kontaktu są stosowane w relacjach.

 

Przykład:

Nie potrafię powiedzieć bezpośrednio o mojej złości do bliskiej osoby. Aby zachować integralność i nie wchodzić w konfrontację zaciskam zęby, unikam spotkania z osobą, nie mówię o moich emocjach, odczuciach. Tłumię złość w moim ciele. Taka postawa to przykład stosowania mechanizmu unikania kontaktu (retrofleksja) w celu ochronienia siebie (swojego Ja) przed zranieniem, ryzykiem…

Jeżeli sytuacja w ww. przykładzie powtarza się mówimy o używaniu anachronicznych mechanizmów unikania kontaktu. Można domniemać, że stosowane strategie rozwiązywania konfliktu (wycofanie się, napinanie) nie przynoszą Klientowi pełnej swobody, ulgi. Są jednak najlepszą znaną i możliwą formą radzenia sobie z konfliktem np.: poprzez wycofanie się i nie wypowiedzenie złości w kierunku osoby, do której jest odczuwana. Opór jest bardzo ważny - opór pozwala podtrzymać integralność.


Praca w terapii …

Jeżeli zaistnieją bezpieczne warunki w terapii,  Klient może pracować nad wyrażaniem np.: złości, może przyjrzeć się własnym ograniczeniom, potrzebom, może przyjrzeć się temu czego jest świadom a czego nie jest świadomy. Istnieje możliwość, że klient zidentyfikuje swoje potrzeby, zyska świadomość jak to robi, że jest w dyskomforcie i jak to robi , że doświadcza komfortu  i  ponownie odczuwa wolność.


 Pozdrawiam, 

Sebastian Kantor 
psychoterapeuta Gestalt

Komentarze